Nie trzeba Freddiego Krugera, Jasona czy innego monstrum, by pokazać, że amerykańskie przedmieścia to naprawdę straszne miejsce. Prawdziwymi potworami są mieszkający tam ludzie ? tak Ci mili
Nie trzeba Freddiego Krugera, Jasona czy innego monstrum, by pokazać, że amerykańskie przedmieścia to naprawdę straszne miejsce. Prawdziwymi potworami są mieszkający tam ludzie ? tak Ci mili tatusiowie w bejsbolowych czapeczkach, podlewający trawniki i mamusi w papilotach, które świetnie znacie z rodzinnych seriali. To tak naprawdę emocjonalne zombie, odgrywające życie, zamiast żyć naprawdę. Todd Field, w stylu Roberta Altmana, opowiada historię życia tej małej społeczności, ich życie, pastelowe z wierzchu podszyte jest tłumioną agresją. Fasada pryska gdy w okolice wprowadza się skazany za pedofilię mężczyzna, tłumione frustracje znajdują wreszcie ujście. U Fielda nikt nie jest autentyczny, wszyscy udają, jedynie para głównych bohaterów ? Sarah (rewelacyjna Kate Winslet) i Brad (Patrick Wilson) próbują przełamać ten impas, zawalczyć o swoje uczucie, które jednak z góry skazane na niepowodzenie. Field pewną ręką prowadzi wielowątkową opowieść, ani na chwilę nie pozwalając jej osunąć się w banał czy emocjonalny kicz(o co nietrudno w tzw. życiowych filmach). Śladem Sama Mendesa, czy Clinta Eastwooda odziera Amerykę ze złudzeń (rodzina, społeczność - filary amerykańskiej mitologii, nie służą już wsparciu a opresji) Trudna, acz konieczna lekcja. Film Todda Fielda ogląda się znacznie lepiej w domowy zaciszu, niż chrzęszczącej popcornem sali kinowej. W wersji DVD film dostępny jest w trzech wersjach językowych ? polskiej, angielskiej i rosyjskiej. Oraz z napisami ? angielskimi, rosyjskim, estońskimi, litewskimi, łotewskimi i ukraińskimi.